Gdy podejmujemy decyzję o tym, na jaką uczelnię chcemy pójść, to kierujemy się wieloma istotnymi dla nas kwestiami – odległością od miejsca zamieszkania, przedmiotami, jakie będziemy mieli na danym kierunku czy warunkami, jakie stwarza uniwersytet. Czasami w grę wchodzi także umiejscowienie danej placówki w rankingu. Czy jest ono jednak na tyle istotne?
Tekst: Wiktoria Pietruszyńska
Miejsce danego uniwersytetu w rankingu uczelni wyższych może nam podpowiedzieć to, jak funkcjonuje dana placówka oraz jak radzą sobie jej absolwenci. W internecie możemy znaleźć mnóstwo rankingów zarówno polskich, jak i ogólnoświatowych. Uniwersytety są tam klasyfikowane jako całość lub konkretny wydział czy kierunek.
W Polsce najpopularniejszym tego typu spisem jest ranking Fundacji Naukowej „Perspektywy”. Jest to niezależna ogólnokrajowa organizacja non-profit, która powołana została 1 czerwca 1998 r. w celu promowania oraz wspierania edukacji. Organizuje ona seminaria naukowe, debaty oraz kampanie skierowane do maturzystów. Fundacja skupia się także na promowaniu polskiego szkolnictwa wyższego za granicą, współpracuje z Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). Każdego roku na jej stronie odświeżane są rankingi uczelni akademickich i niepublicznych oraz poszczególnych kierunków studiów.
Jednym z popularniejszych ogólnoświatowych spisów jest zaś ranking THE World University Rankings by Subject (WUR). Przygotowywany jest on przez brytyjski magazyn „Times Higher Education”. Tutaj ocenie podlega poziom uczelni w następujących 11 obszarach: sztuki i nauki humanistyczne (Arts and Humanities), informatyka (Computer science), nauki o zarządzaniu i ekonomia (Business and Economics), nauki medyczne i nauki o zdrowiu (Clinical & Health), pedagogika (Education), nauki inżynieryjno-techniczne (Engineering), nauki prawne (Law), nauki przyrodnicze (Life sciences), nauki fizyczne (Physical sciences), psychologia (Psychology) oraz nauki społeczne (Social sciences). Uniwersytety klasyfikują ściśle określone kryteria: kształcenie (Teaching), środowisko badawcze (Research Environment), jakość badań (Research Quality), współpraca z biznesem (Industry) i umiędzynarodowienie (International Outlook).
Innym popularnym ogólnoświatowym rankingiem jest QS World University Ranking. Ten spis powstaje z uwzględnieniem takich czynników jak: opinia akademicka (40 proc.), opinia o zatrudnionych absolwentach (10 proc.), stosunek liczby studentów do wykładowców (20 proc.), liczba cytowań publikacji kadry naukowej (20 proc.) oraz stopień umiędzynarodowienia kadry naukowej i studentów (10 proc.). W rankingu wyszczególnione pozycje mają uniwersytety od 1 do 400 miejsca. Wyniki uczelni z miejscami poniżej 400 są podawane w grupach, po 10, 50 lub 100.
Pozycja UW na listach
Uniwersytet Warszawski w polskich rankingach, takich jak Perspektywy zajmuje najczęściej pierwsze lub drugie miejsce. Jego największym rywalem od zawsze jest najstarsza uczelnia w Polsce, czyli Uniwersytet Jagielloński. Na arenie międzynarodowej nie wygląda to jednak aż tak kolorowo – tutaj na pierwszych miejscach znajdują się uniwersytety z USA czy Wielkiej Brytanii.
W THE World University Rankings by Subject (WUR) nasz uniwersytet został sklasyfikowany w dziewięciu dziedzinach, a pośród nich najlepiej oceniono informatykę. Wyniki prezentują się następująco: informatyka 151–171, nauki prawne 201–250, sztuki i nauki humanistyczne 301–400, psychologia 301–400, pedagogika 401–500, nauki przyrodnicze 501–600, nauki fizyczne 501–600, nauki społeczne 501–600, nauki o zarządzaniu i ekonomia 601–800. W QS World University Ranking natomiast zajął on w tym roku 284 miejsce.
Czy są one takie ważne?
Tak jak wcześniej wspomniałam, rankingi dają nam ogólne pojęcie o tym, jak radzi sobie dana uczelnia. Mogą one nam również pokazać, którzy absolwenci mają największe szanse na rynku pracy. Nie jest to jednak reguła, wielokrotnie o zatrudnieniu decydują nasze konkretne kompetencje czy umiejętność przekonywania, a nie uniwersytet, jaki skończyliśmy. Co jednak w sytuacji, gdy chcemy studiować poza granicami Polski? Tam również jak najbardziej mamy szansę na zatrudnienie, ale jednak w wielu firmach priorytet będą miały osoby, które ukończyły te najbardziej prestiżowe uczelnie. Uniwersytety zagraniczne, szczególnie te z USA czy Wielkiej Brytanii, liczą się najbardziej na rynku pracy. Trzeba jednak pamiętać o tym, że system nauczania działa tam inaczej niż w Polsce – czesne na tych uniwersytetach to ogromne kwoty i nie każdego stać, aby tam studiować i też nie każdy może otrzymać stypendium. Wysokie opłaty za studia wiążą się jednak najczęściej z wysokim poziomem nauczania, dużą ofertą zajęć dodatkowych, kół naukowych i ogromnymi możliwościami. To właśnie te kwestie dają im wysokie miejsca w rankingach ogólnoświatowych. Studia publiczne w naszym kraju są darmowe, co jest ogromnym plusem, ale minusem jest za to często brak finansów na doskonalenie poszczególnych aspektów naukowych, co również przekłada się na ten nieszczęsny ranking.