W maju obchodziliśmy największe święto studentów – Juwenalia Uniwersytetu Warszawskiego 2022! Nie ma chyba studenta, który nie słyszał o tym muzycznym wydarzeniu. Jest to najbardziej wyczekiwana impreza, organizowana przez Samorząd Studencki. To ona rozkręciła stolicę!
Tekst: Klaudia Łęczycka
O co chodzi tak naprawdę z tymi juwenaliami?
Może zacznijmy od tego, czym są wspomniane wyżej Juwenalia i skąd pochodzi ich nazwa.
Juwenalia to po łacinie (Iuvenalia) igrzyska młodzieńców. Ich historia wywodzi się ze starożytnego Rzymu, gdzie w 59 r. wprowadził je cesarz Neron. Dziś oczywiście oznaczają święto studentów, a w Polsce swój początek miały w Krakowie w XV w.
Co roku do organizacji wydarzenia przyłącza się wiele uczelni z całego kraju. Wśród nich możemy wymienić m.in.: Uniwersytet Warszawski, Politechnikę Warszawską, Uniwersytet Medyczny, Politechnikę Krakowską, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu i wiele innych.
Często możemy spotkać się z lekko zmodyfikowanymi nazwami konkretnych juwenaliów. W związku z nazwą uczelni mamy np. Medykalia na Uniwersytecie Medycznym czy Papieżalia na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła w Krakowie. W związku z miejscem mamy za to np. Ursynalia na SGGW, którego kampus znajduje się w jednej z warszawskich dzielnic – Ursynów, lub Neptunalia na Uniwersytecie Gdańskim.
Warszawa, jak na duże miasto przystało, oferuje wiele atrakcji, tyczy się to również juwenaliów. Studenci Uniwersytetu Warszawskiego hucznie obchodzą swoje święto, szczególnie, że dni juwenaliów są dniami rektorskimi, czyli dniami, w których nie odbywają się zajęcia dydaktyczne na uczelni. W stolicy również wiele innych uczelni organizuje własne imprezy, więc z pewnością nikt nie będzie się nudził w tym miesiącu.
Jak? Gdzie? Kiedy?
Jak tradycja nakazuje, juwenalia odbywają się w maju. Jest to ostatni moment do odprężenia się studentów przed letnią sesją egzaminacyjną. Każda uczelnia ma ustalone swoje dni tak, by mniej więcej nie kolidować ze sobą. Podczas tegorocznego wydarzenia zaplanowano występy wielu wykonawców i zespołów. Koncerty na juwenaliach Uniwersytetu Warszawskiego odbyły się 6 i 7 maja. Pierwszego dnia spotkaliśmy się na Kampusie Głównym UW przy ulicy Krakowskie Przedmieście 26/28. Jednak największe studenckie święto na Uniwersytecie Warszawskim trwało dalej i już następnego dnia (7 maja) miał miejsce kolejny etap muzycznych wrażeń, tym razem w wersji klubowej. O 21 w Palladium przy ulicy Złotej 9 zagrał m. in. znany Dj-ski duet KALWI&REMI..
Bilety można było zakupić przez stronę GoOut, studenci w tym przypadku mieli znaczny przywilej, ponieważ koszt ich biletu wynosił tylko 20 zł, natomiast reszta osób musiała zapłacić 60 zł. Była również możliwość zakupu wejściówki w dniu imprezy, przy wejściu na teren Kampusu Głównego. Trzeba było się jednak liczyć z tym, że cena biletu wzrosła o 10 zł, czyli 30 zł wynosił bilet z legitymacją studencką, natomiast osoby nieposiadające statusu studenta lub doktoranta musiały wydać 70 zł.
Gwiazdy tegorocznego zamieszania
Oczywiście żadne juwenalia nie mogą odbyć się bez koncertów. Niewątpliwie dla większości osób jest to pierwsze skojarzenie z tym wydarzeniem. Co roku (oprócz 2020 ze względu na pandemię) na scenie mogliśmy podziwiać artystów rozpoznawalnych w całym kraju, a nawet na świecie. W tym roku również nie możemy narzekać na nudę. Każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwszego dnia na kampusie przy Krakowskim Przedmieściu 26/28 wystąpili m.in.: Maryla Rodowicz, Myslovitz i Tede, a także zespół Mish Mash – zwycięzca X edycji Stage4YOU – ogólnopolskiego konkursu dla młodych zespołów i solistów organizowanego przez telewizję studencką Uniwerek.TV. Drugi dzień poświęcony był muzyce klubowej. Wydarzenie miało miejsce w klubie Palladium przy ul. Złotej 5/7, gdzie wystąpił duet KALWI&REMI.
Nie tylko koncerty
Ale koncerty to nie jedyna atrakcja imprezy! Z pomocą umilenia czasu wolnego spieszył Samorząd Studentów Uniwersytetu Warszawskiego, który był organizatorem tego muzycznego święta. To oni odpowiadali za uatrakcyjnianie wolnego czasu uczestnikom imprezy poprzez przygotowywanie różnych konkursów, rozdawanie uniwersyteckich gadżetów – w poprzednich latach były to m.in. breloczki, ale nie takie zwyczajne Bo z otwieraczem do piwa. Było można również zdobyć torby z logo UW czy parasolki. Na wielkiej scenie również pojawili się członkowie Komisji Kultury Samorządu Studentów UW, którzy tańczyli wspólnie z uczestnikami macarenę, belgijkę i wiele innych tańców. Dla osób, które nie bały się występów przed kamerą, z pewnością dodatkową atrakcją były pytania zadawane przez Studencką Telewizję Internetową Uniwerek.TV oraz robienie foto relacji z wydarzenia przez członków Samorządu.
Jak widać juwenalia to wyjątkowe studenckie święto, które możemy obchodzić wszyscy razem bez wyjątku czy jesteśmy studentami, czy nie. Jest to wyśmienita okazja do integracji oraz po prostu napicia się piwa ze znajomymi. Relaks przy muzycznych hitach, tj. Małgośka, Kolorowe jarmarki czy Długość dźwięku samotności, w majowy wieczór również brzmi rewelacyjnie. Najważniejsza są w tym wszystkim dobra zabawa i mile spędzony czas.