Atrakcyjność chaosu
Recenzja „Kordiana” w Teatrze Narodowym
Kiedy osiem lat temu Teatr Narodowy obchodził swoje 250-lecie, jego dyrektor Jan Englert postanowił uczcić tę okrągłą rocznicę inscenizacją Kordiana Juliusza Słowackiego. O tym, że była to celebracja udana, niech świadczy to, że na spektakl do dzisiaj ustawiają się kolejki chętnych i żeby spokojnie zarezerwować sobie miejsce na widowni, trzeba to robić z co najmniej dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Czy jednak po doświadczeniu tej teatralnej uroczystości widz wychodzi z czymś więcej niż tylko świątecznym nastrojem?
Tekst: Kacper RzeńcaZdjęcia: Tomasz Urbanek / East News
Tym, co zwróciło moją uwagę jeszcze przed rozpoczęciem spektaklu, był bardzo liczny udział młodzieży na widowni. Czy jest to przejaw aktualności prezentowanego tekstu, jakiegoś ...