Requiem dla marzenia o powojniu
1 marca bieżącego roku 50 lat skończył legendarny album grupy Pink Floyd, The Dark Side of the Moon. Jubileusz ten był celebrowany zarówno przez fanów, media, jak i sam zespół. W tym samym miesiącu – 20 dni później – również okrągłe, 40. urodziny obchodziło inne wydawnictwo Brytyjczyków: The Final Cut. Ta rocznica przeszła jednak bez echa. Dlaczego? I czy słusznie?
Tekst: Michał Wrzosek
Przełom lat 70. i 80. był trudny dla Pink Floyd. Zachodzące między członkami zespołu od dłuższego czasu tarcia przybrały na mocy. Najbardziej zaciekła była rywalizacja o przywództwo i dyktowanie kierunku artystycznego między basistą Rogerem Watersem i gitarzystą Davidem Gilmourem. Sytuacji zdecydowanie nie poprawiały problemy finansowe. Muzycy wpędzili się w nie, nieumiejętnie próbując uniknąć pł...