Książka

Na początek należałoby przestrzec wszystkich przyszłych czytelników Elsberga, że "Blackout" nie jest powieścią dla paranoików. To książka, po przeczytaniu której człowiek zaczyna robić zapasy jedzenia na pół roku i nie ma ani krzty poczucia irracjonalności takiego postępowania. To książka, w trakcie lektury której wyobraźnia podsuwa naprawdę straszne obrazy, a lampka na biuku i lodówka w kuchni nagle zaczynają… przerażać.
Nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę – pisał Gombrowicz. Jednak powieść Wita Szostaka to coś więcej niż pełen rozbieżności – bo opowiedziany z perspektywy różnych osób – portret pamięciowy jednego człowieka.
Magda i Piotr Mieśnikowie wprowadzają czytelnika w tajniki najstarszego zawodu świata, przedstawiając prostytucję z różnych perspektyw.
O "Bastionie" Stephena Kinga słów kilka.
Surrealizm, spekulacje, nostalgia, humor – to tylko niektóre z określeń, jakimi można opisać najnowszy zbiór opowiadań Harukiego Murakamiego. Autor zabiera czytelnika w światy, które nie do końca są zgodne z jego oczekiwaniami. Mimo to trudno jest nie znaleźć w nich elementów bliskich sercu odbiorcy. 
W 2021 r. warto wkroczyć z literackim przytupem – podpowiadamy więc co czytać, by poszerzyć swoje horyzonty i poczuć magię dobrej prozy.