Autor: Aleksandra Borecka
Każdy z pewnością słyszał o Gutenbergu, Kolumbie czy Darwinie i również każdy zgodzi się, że osoby te przyczyniły się do znamiennych przemian zastanej przez nich rzeczywistości. Czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się jednak, kto dokonał największych odkryć w dziejach ludzkości i kto w zasadzie wynalazł… pierwszy wynalazek? Właśnie na te pytania stara się odpowiedzieć Cody Cassidy w książce Kto zjadł pierwszą ostrygę? Niezwykli prekursorzy, odkrywcy i pionierzy.
Autor pomimo powoływania się na nazwiska naukowców z przeróżnych dziedzin i wykonywane przez nich badania, nie przytłacza terminologią naukową, dzięki czemu lektura nie wymaga wcześniejszej znajomości tematu. Cody Cassidy stawia sobie za cel przeprowadzenie osób sięgających po jego książkę przez najbardziej spektakularne wynalazki i odkrycia pradziejów. Mimo że ludzkość nigdy nie pozna imion wielkich prekursorów stojących za tymi dokonaniami, dzięki prowadzonej narracji czytelnik jest w stanie wyobrazić sobie, jakie mieli cechy wyglądu czy charakteru oraz czym mogli się zajmować na co dzień. Ponadto może się on dowiedzieć, jak wielki wpływ na rozwój naszej cywilizacji miało zamiłowanie do piwa; że to dzięki zabawkom dla dzieci dziś możemy dojeżdżać na uczelnie autobusem. Wreszcie może odpowiedzieć sobie na pytanie: czy to prawdopodobne, że spisywaniu nieśmiesznych dowcipów zawdzięczamy możliwość zaczytywania się w Harrym Potterze, męczenia się z mozolnymi lekturami szkolnymi czy oczekiwania na nowego Magla?
Autor Kto zjadł pierwszą ostrygę… stara się udowodnić, że to co dziś jest dla nas naturalnym elementem świata i wydaje się podstawą naszego jestestwa, nie zawsze było tak oczywistą kwestią. Ujarzmienie ognia nie nastąpiło wraz z zauważeniem, że ten żywioł występuje w przyrodzie, zapoczątkowanie posługiwania się kołem jako podstawą transportu nie miało miejsca wraz ze skonstruowaniem pierwszego przedmiotu o tym kształcie. Ponadto ani Krzysztof Kolumb ani wikingowie notabene nie odkryli Ameryki.
Tytuł książki jest z jednej strony ekstraordynaryjny, ale i enigmatyczny, co zdaje się w pełni odzwierciedlać zamieszczone w niej treści. Autor zajmuje się bowiem tematami owianymi tajemnicą, gdzie niczego nie możemy być pewni. Równie dobrze naukowcy mogli po prostu nie odnaleźć dowodów wskazujących, że jeden z opisywanych wynalazków powstał wcześniej niż sugerują to obecne badania. Kwestia ta zdaje się być jednak zaletą, a nie wadą. Czytelnik jest zachłanny poznania prawdy, która możliwe, że nigdy nie będzie odkryta.
Znajomość tej książki oczywiście nie odmieni czytelnika w magiczny sposób, jednak na pewno dostarczy rozrywki i wielu ciekawostek, które, jeśli tylko chce się zjeść obiad z pominięciem kłótni światopoglądowych, przydadzą się w rozmowie przy rodzinnym stole (osobiście zweryfikowałam ich skuteczność przy kolacji wigilijnej). Jeśli jednak zechce się doszukać się głębokiego znaczenia ukrytego w książce, to bez wątpienia można odnaleźć nieznaną dotąd perspektywę. Kto z pokolenia wychowanego na „Flinstonach” podejrzewałby, że tysiące lat temu istniało nawet więcej geniuszy niż obecnie? Kto z absolwentów systemu polskiego szkolnictwa kiedykolwiek pokusił się o zajrzenie do badań naukowych traktujących o prehistorii, skoro według podręczników szkolnych nie warto zajmować się ludami, które istniały przed Sumerami? Większość nie jest świadoma, że ma okrojone pojęcie o dziejach homo sapiens. Cody Cassidy przemierza razem z czytelnikiem czeluści historii gatunku ludzkiego, żeby pod przykrywką opowieści o wynalazkach i odkryciach pokazać nas samych. Zapoznanie się z tą niezobowiązującą lekturą pokaże, że ludzkość ma ciekawość świata we krwi!
Kto zjadł pierwsza ostrygę? Niezwykli prekursorzy. Odkrywcy i pionierzy
Cody Cassidy
Wydawnictwo Czarna Owca
Warszawa 2021
Ocena: 4,5/5